Krzysztof Zalewski – „Miłość, miłość”
Skromny wrażliwy chłopak – tak o sobie mówi Krzysztof Zalewski. Jego teledysk do piosenki „Miłość Miłość”, pochodzącej z najnowszego albumu „Złoto” zebrała na youtubie prawie 27 milionów wyświetleń. W komentarzach od utworu przewijają się gratulacje nie tylko fanów z Polski, ale także zagranicznych słuchaczy.
Najpiękniejsze z ludzkich uczuć.
Piosenkarz zapytany w wywiadzie czym dla niego jest miłość, odpowiedział, że sensem życia. I to czuć zarówno w tekście utworu, jak i minimalistycznym, ale pięknym wizualnie teledysku, z którego bije prostota ponieważ proste jest to uczucie miłości. Gdy nie ma w relacji nic poza nim, nie potrzeba żadnych upiększaczy, gierek, szpanerstwa czy kłamstwa. Czysta miłość potrzebuje tylko dwójki ludzi siedzących blisko siebie.
Miłość to nie tylko motylki w brzuchu
Krzysztof Zalewski zdradził też, że sam czuje największą miłość do muzyki i bez niej nie byłby w stanie przetrwać. Otworzył się jednak i szczerze przyznał, że uważa siebie za egoistę a to niszczy miłość. Nie pozwala się otworzyć, poświęcić drugiemu człowiekowi. Związki i relacje to nie tylko przecież przyjemności ale też ciężka praca. Trzeba podziwiać związki i małżeństwa z długoletnim stażem.